Opracowanie IPC Prešov | Kraj Koszycki i Żyliński
Inspiracja
Z miastem Bardejów związana jest legenda o nagiej dziewczynie o imieniu Barbora (Baśka), która nocami błądzi miastem w poszukiwaniu zgubionej swojej sukienki.
Do miasta przybył bogaty kupiec, zły człowiek Drégely. Był wysoki, miał kołyszący chód, grube, silne ręki, kruczoczarne włosy, duży nos i czarne oczy o ostrym spojrzeniu, w które niewielu odważyło się zajrzeć. Lepiej było żyć z nim dobrze. W tym czasie w mieście mieszkała piękna młoda dziewczyna Baśka, do której Drégely wpatrzył się. Poszedł do jej rodziców i poprosił ich, aby Baśka poszła na służbę do niego. Rodzice nie byli bardzo chętni, uważali go za złego człowieka, ale w końcu pozwolili za woreczek dukatów. Kiedy dziewczyna przystąpiła do służby u niego, zaczął wobec niej mieć jakieś zamiary. Najpierw narzucał się jej, kupił jej na jarmarku miodownik, podarował chustkę lub dał coś więcej za usługi. Ale nie potrafił kupić jej serca. Dukaty i cały jego majątek poszły na marne, nie zdobył jej przychylności. Raz dłużej zatrzymał ją w pracy. Dobrze przemyślał wszystko, nie chciał dłużej czekać, aż Baśka mu się podporządkuje. Nie był przyzwyczajony do czekania. Wezwał ją do komnaty i zapytał wprost, czy wyjdzie za niego za mąż. Ale nie otrzymał odpowiedzi, której chciał. Złapał ją za rękę i ciągnął na dół do piwnicy. W ciemnej przestrzeni oświetlonej tylko świecą pokazał jej złoto, srebro, klejnoty, drogie kamienie w skrzyniach. Obiecał jej to wszystko, jeśli go poślubi. Baśka nie była jak inne kobiety w mieście, do których był przyzwyczajony. Nawet tym ją nie zdobył. Drégely był tak wściekły, że nie mógł się opanować i swoją mocną ręką zdzielił w Baśkę, aż upadła na ziemię. Szybko wstała i biegła po schodach precz z piwnicy. Drégely dogonił ją, pełen złości i szaleństwa, krzycząc za nią, że będzie jego, czy tego chce, czy nie. Chwycił ją i podniósł, aż jej stopy zwisały nad ziemią. Natychmiast zdarł jej ubranie. Baśka pełna strachu nie zwróciła uwagi na to, że była naga. Wybiegła na ogromny dziedziniec w kierunku bramy prowadzącej na plac. Drégely, patrząc na tę piękną dziewczynę, która ucieka tak, jak stworzył ją Bóg, zdał sobie sprawę, że musi działać tak, by nie oskarżyła go o próbę zhańbienia jej. Obudził śpiących parobków i inne osoby i krzyczał, że ona jest czarownicą. Czarownicą, która odciąga mężczyzn od kobiet. Baśkę złapano, związano, usta zakneblowano i umieszczono w katowni. Następnego dnia została skazana na śmierć jako czarownica i spalona.
Od tego czasu, w dniu swojego zhańbienia, w pierwszą środę czerwca, o północy chodzi po placu w poszukiwaniu swojej zagubionej sukienki. Wierzy, że jeśli ją odnajdzie, udowodni wszystkim swoją niewinność, a jej dusza będzie mogła spocząć w spokoju. Legenda głosi, że jeśli ktoś ją wtedy spotka i da jej sukienkę, by się ubrała, ona w zamian pokaże mu miejsce, w którym bogaty Drégely ukrył swój skarb.
Widzisz błąd? Znasz więcej informacji? Zgłoś nam to.
Napisz do nas.