Opracowanie ARR S.A. | Śląsk
Legenda o Raju i Knaju
Kraj: Polska
Region: Śląsk
Typ inspiracji: Legendy
Inspiracja
"Na niewielkim wzgórzu, gdzie obecnie stoi zabytkowy pałac rodziny Kotulińskich w Czechowicach Górnych, bardzo dawno temu wznosił się drewniany zamek przybyłego nie wiadomo skąd księcia. Niżej ciągnęły się trzęsawiska, bagna i jeziora, na których wybudowano dwa grody: Raj i Knaj.
Ludzie byli tu zamożni, lecz im więcej mieli pieniędzy tym bardziej stawali się nienawistni. Zaczęli więc złowrogo spoglądać na przybyłego do zamku księcia oraz jego piękną żonę, gdyż od czasu ich przybycia grody zaczęły nawiedzać nieszczęścia. Mieszkańcy uznali, że za wszystko odpowiedzialny jest czarnoksiężnik mieszkający na zamku. Rozsierdziony tłum pojmał księcia, którego przywiązano do pala i spalono, a jego żonę wtrącono do lochu. Ta jeszcze tylko zdążyła wyrzucić z siebie pełnym cierpienia głosem klątwę, aby osady pochłonęła ziemia. W tym momencie zerwał się wiatr i wszystkie domy poprzewracał, a ziemia pękła i zapadła się w miejscu, gdzie stały Raj i Knaj.
Przez długie lata w okolicy zwanej dzisiaj Podrajem słychać było dobiegające spod ziemi jęki i żałosne krzyki ludzi. Pokuta mieszkańców Raju i Knaju trwała tysiąc lat i trwać miała dopóty nie znajdzie się śmiałek, który odnajdzie kluczy do bram obu grodów.
Pewnego razu obok jednej ze studni na Podraju odpoczywał wieśniak. Był tak zajęty rozmyślaniami, że nie zauważył, iż pochyla się nad nim piękna niewiasta, która rzekła:
- Jestem księżną z pobliskiego zamku. Na ziemi, na której pracujesz ciąży klątwa za wyrządzoną mi krzywdę. Pod ziemią zostali uwięzieni niegodziwi mieszkańcy Raju i Knaju. Ponieważ pokuta się spełniła proszę wybaw nas. Jeśli to uczynisz otrzymasz nagrodę i staniesz się najbogatszym człowiekiem. Wrócę do ciebie z pękiem kluczy, a gdy je weźmiesz do ręki zdejmiesz klątwę. Jednak przybędę w innej postaci bądź więc odważny i śmiały.
Po tych słowach zniknęła. Nie minęło wiele czasu, a w tym samym miejscu stanęło przed nim przerażające widmo, które w zębach trzymało pęk kluczy. Wieśniak rzucił się do ucieczki, a za nim ruszyła zjawa. Uciekając kilkakrotnie słyszał upadające za sobą klucze i błaganie by je podniósł. Niestety chłopu zabrakło odwagi, a zjawa z bezsilności wskoczyła wraz z kluczami do studni.
Od tego czasu nie pojawiła się już więcej, a wieśniak do końca swych dni żałował, że nie starczyło mu odwagi i nie uratował pokutujących ludzi.
Jak wieść niesie – w każdą rocznicę zniknięcia Raju i Knaju w jednej z podrajskich studni można zobaczyć ów pęk kluczy. Gdyby komuś udało się je stamtąd wydostać, mógłby uwolnić przeklętych mieszczan i stać się posiadaczem skarbów, które pochłonęła ziemia."
Galeria
Widzisz błąd? Znasz więcej informacji? Zgłoś nam to.
Napisz do nas.
