Green Film Tourism - strona główna

Chmury ciągną płanetniki

Kraj: Polska

Region: Małopolska

Typ inspiracji: Wierzenia

Inspiracja

W wierzeniach mieszkańców wsi Beskidu Sądeckiego płanetnicy, określni też jako chmurnicy, to najczęściej ludzie jak inni, niejednokrotnie znani z nazwiska, jednak obdarzeni przez Boga specjalnymi umiejętnościami. O przyszłych mocach niemowlęcia świadczyło jego dziwne, wnikliwe spojrzenie, płanetnikiem zostawała także osoba urodzona w czepku (błonie porodowej). Inna geneza wywodziła te istoty od ludzi, którzy za karę zostali porwani w chmury przez złe duchy. Znani byli również płanetnicy działający w zmowie z diabłem, tych określano najczęściej jako „czarowników od chmur”. 
 
Płanetnikiem najczęściej był mężczyzna, choć wspominano o płanetnikach działających w parach męsko-żeńskich. Opisywano go jako siwego starca z książką lub bladego, suchego, nieznajomego młodzieńca. Dawał się rozpoznać po mokrych włosach i ubraniu, z którego zawsze kapała woda, lnianej płachcie, którą nosił ze sobą lub kończystym, czyli szpiczastym kapeluszu. Mógł przybierać postać czarnego psa lub barana, a w starszych przekazach – ogromnego, skrzydlatego jaszczura. 
 
Płanetnicy byli sprawcami deszczu, ich obowiązkiem było napełniać chmury wodą. Interesujące wytłumaczenie powstawania deszczu odnotowano w źródłach etnograficznych z końca XIX w. („Podania historyczne, wierzenia i pojęcia o świecie mieszkańców Zabrzeży podane przez Walentego Szczepaniaka, Zabrzeż 1883 r.): „Chmury ciągną płanetniki, którzy gdy potrzeba deszczu, dziurawią je wierzchołkiem kończystym swego kapelusza i otworami spływa woda, którą wiatr na krople rozdrabnia. A jak sie wsytka woda wyleje, to z morza nabiyrają znoł wody. Pomaga w tym tęcza, która się tuż po burzy pokazuje na niebie i wyświadcza płanetnikom niemałą usługę, ponieważ pije wodę i tę doprowadza do chmur. Dla zwykłego człowieka tęcza jest niebezpieczna – może wyssać krew. Wprawdzie da za to pewne wynagrodzenie, gdyż spuści wór pieniędzy, ale człowiekowi nic z tych pieniędzy, bo umrze zaraz". Według mieszkańców Zabrzeży także grad miał powstawać za sprawą płanetników: „W tym celu spuszczają się w takie okolice, gdzie się lód znajduje, rąbią go, drobią na kawałki i ładują nim beczki, te wkładają na chmury i wznoszą się w powietrze, skąd na wsie, które im gościny odmówiły, spuszczają grad, jako karę i zemstę”.
 
Jeśli płanetnicy byli przychylni ludziom, zawiadamiali o zbliżającej się nawałnicy i odganiali chmury od wsi. Wykonywali swoją pracę w powietrzu, wyniesieni przez spadającą mgłę lub wciągnięci przez chmury, którymi kierowali, rozganiali lub podtrzymywali je i przenosili poza wieś, kierując burzę nad las. Zdarzało się, że potrzebowali przy tym pomocy. Wówczas z chmur słychać było wołanie: „Ratunku, nie wytrzymamy, puścimy”. Wzmocnić płanetników mógł dym z palonych święconych ziół albo mąki jęczmiennej. Chmurnicy najczęściej pomagali ludziom, ale źle potraktowani potrafili być mściwi i złośliwi – jeśli we wsi nie udzielono im gościny sprowadzali grad lub ulewę. Przychodzili także przed deszczem z obniżających się obłoków i odbierali siłę, a nawet porywali ludzi, by ci ciągnęli za nich chmury. 

Widzisz błąd? Znasz więcej informacji? Zgłoś nam to. 

Napisz do nas.

Partnerzy

  • Logotyp - ARR
  • Logotyp - rarr
  • Logotyp - wdk
  • Logotyp - pkf
  • Logotyp - mck sokół
  • Logotyp - RPIC Presov
  • Logotyp - IPC
  • Logotyp - Bielsko-Biała
  • Logotyp - podkarpackie
  • Logotyp - Rzeszów
  • Logotyp - Małopolska
  • Logotyp - Herb kraju preszowskiego
  • Logotyp - Herb kraju żylińskiego
  • Logotyp - Herb kraju koszyckiego

Przetwarzamy dane osobowe w celu realizacji usług i zgodnie z Polityka prywatności.